piątek, 9 listopada 2012

Nadrabiam zaległości

Strasznie dawno mnie tu nie było! Ciasteczka się piekły z troszkę mniejszą częstotliwością, ale to wszystko przez nadmiar zajęć a brak czasu. Nie mniej jednak coś tam nowego stworzyłam. Z resztą zobaczcie sami:
- było Euro, dzięki czemu mogłam się wykazać


 za co bardzo dziękuję Kubie :* ! 
- był festyn parafialny, to i kościółki były :)

- no i tęczowe urodziny mojego Ukochanego męża :**** podczas których okazało się, że nikt nie zrobił zdjęcia moim ciasteczkom :(( jedyne jakie mam to takie nieciekawe

poniedziałek, 11 czerwca 2012

Sto lat Szymusiu :*

Tym razem świętowaliśmy 3 latka mojego ukochanego synusia!! Niesamowite jak to szybko zleciało :)) No ale.. miało być o ciasteczkach. Jako, że ulubioną bajką Szymka jest Tomek i przyjaciele, to nie miałam wielkich dylematów co takiego zrobić :) Lokomotywy były wszędzie !






poniedziałek, 14 maja 2012

Weselnie!

Ostatnio mało mam czasu na ciasteczka, ale żeby nie było że całkowicie się obijam to dorzucam kolejne ciasteczka ... :) Tym razem weselnie! Co prawda to były prototypy, więc do ideałów im daleko, ale lepszych zdjęć niestety nie mam.












czwartek, 26 kwietnia 2012

Wiosna!

Jako, że zrobiło się ciepło, to do nas przyleciały motylki :)Specjalne zamówienie dla pewnej nastolatki :)
STO LAT Julka :*

piątek, 30 marca 2012

Wielkanoc 2012

Dzisiaj postaram się nadrobić zaległości :) Święta za pasem, wobec czego ostatnimi czasy wszędzie tylko jajka, zajączki itd. to i ja nie będę gorsza! Zainspirowana wieloma wspaniałymi zagranicznymi blogami stworzyłam swoją wersję świątecznych ciasteczek. Mam nadzieję, że będą się podobały!





niedziela, 18 marca 2012

chemicznie

Na specjalne zamówienie braciszka...co nieco namieszałam :) Ma się ten zmysł chemiczny hehehehe nauka nie poszła w las i tego się trzymam! :))))))




p.s.Mam nadzieję młody, że będzie Wam smakowało. Każdy oczywiście zapakuję tak jak ustalaliśmy!
p.s.2 obiecałam, że wrzucę też twórczość mojego pomocnika Szymusia ! :*

niedziela, 26 lutego 2012

Na dobry początek...

By ułatwić sobie i zainteresowanym moimi ciasteczkami postanowiłam założyć bloga. Zobaczymy co z tego wyjdzie, na ile wystarczy mi czasu itd., ale może nie będzie tak źle!

Mam nadzieję, że tak jak ja zainspirowałam się innymi wspaniałymi blogami ciasteczkowymi, to teraz sama przyczynię się do tego, że koś popróbuje tej zabawy.

Na dzień dobry drobny prezent: